Halowe Mistrzostwa Śląska U-12 ciąg dalszy.
Kolejna runda Halowych Mistrzostw Śląska w kategorii U-12 za zawodnikami UKS Orlęta Sosnowiec. Tym razem wszystkie drużyny przyjechały do Siemianowic Śląskich, gdzie w hali na Pszczelniku rozegrały kolejną cześć swoich rozgrywek.
Już na samym początku zawodów okazało się, że z Goleszowa przyjechała cała grupa wsparcia wraz z bardzo atrakcyjną oprawą muzyczną. Jeden z ojców pięknie grał na perkusji zagrzewając zawodników do boju. Oprawa chyba mocno wpłynęła na całe zawody gdyż nie było meczu bez walki. Zawodnicy wszystkich klubów walczyli do ostatniej sekundy meczu przy bardzo ekspresyjnie reagujących na ławkach rezerwowych swoich trenerach. Drużyna ze Szkoły Podstawowej Numer 15 na Niwce podobnie jak w pierwszym turnieju przyjechała wsparta młodszymi zawodnikami, którzy świetnie sprawdzają się w rywalizacji starszych drużyn. Wyniki spotkań nie są może oszałamiające ale na pewno zadawalające a nawet powiemy że niespodziewane.
W meczu z LKS Goleszów padł wynik 4-0 dla Orląt .W kolejnym spotkaniu niespodziewanie Sosnowiczanie zremisowali z liderami rozgrywek drużyną z KS Cieszyn (wygrywając nawet 2-1) 2-2. Potem na przeciwko niebiesko-białych stanęła mocna drużyna z KKS Kolejarza Gliwice. I tym razem padł remis 1-1. Na koniec sportowych zmagań czekała przeprawa z najmocniejszą ekipą tych rozgrywek HKS Siemianowiczanką. Tutaj, pomimo walki do końca, Niwczanie musieli uznać wyższość drużyny gospodarzy i schodzili z boiska z niekorzystnym wynikiem 1-4. Jednak suma zdobytych punktów po dwóch turniejach daje dalej szansę na walkę o miejsce medalowe, zwłaszcza, iż zajmują miejsce na najniższym stopniu podium..
